Home » Dbaj o zdrowie » Jakie są konsekwencje niedoborów witaminy D i K?
dbaj o zdrowie

Jakie są konsekwencje niedoborów witaminy D i K?

witamina d
witamina d

Czy stężenie witamin w organizmie może mieć wpływ na przebieg COVID-19? Zanim przejdziemy do podjęcia próby odpowiedzi na te pytania przypomnimy parę faktów.

Dwie główne izoformy witaminy D to wit. D3 (cholekalcyferol) i wit. D2 (ergokalcyferol). Odpowiedni poziom wit. D jest niezbędny do utrzymania prawidłowego poziomu wapnia i fosforanów oraz zapobiega wtórnej nadczynności przytarczyc. W tym kontekście witamina D jest szczególnie ważna dla optymalnego wchłaniania wapnia w jelitach i poprzez utrzymanie równowagi gospodarki mineralnej wspiera właściwą strukturę kośćca.

Według Instytutu Żywności i Żywienia dzienne zapotrzebowanie dorosłej osoby na witaminę D wynosi 2000 IU/dobę, co odpowiada 1,4–5,1 μg. Aby dostarczyć dzienną dawkę wit. D w wysokości 1000 j.m., codzienna dieta musiałaby zawierać np. 200 g łososia albo 660 g makreli. Dlatego w okresie jesienno-zimowy poza dostarczaniem witaminy D wraz z pokarmem, istotna jest suplementacja.

Ze względu na położenie geograficzne naszego kraju oraz z powodu ograniczeń wynikających z pandemii COVID-19 w okresie zimowo-wiosennym nasza ekspozycja na promieniowanie słoneczne była znacznie ograniczona. W konsekwencji nasza „naturalna fabryka witaminy D” niemal nie funkcjonowała lub działała na minimalną skalę. W badaniach przeprowadzonych na 3600 ochotnikach, wykazano spadek poziomu witaminy D w okresie pandemii (2020) w porównaniu ze stężeniem sprzed okresu pandemii (2017-2019).

Niedobór witaminy D może skutkować zaburzeniem mineralizacji kości, czego konsekwencją u dzieci jest krzywica, a u osób dorosłych podatność do rozwoju osteoporozy. Coraz częściej sugeruje się, że niedobór witaminy D może zwiększać ryzyko otyłości (hipoteza ta pozostaje wciąż w sferze badań), a także skutkować rozwojem innych chorób o podłożu sercowo-naczyniowym, autoimmunologicznym czy nawet nowotworowym. Większość wyżej wymienionych jednostek to choroby cywilizacyjne, które w połączeniu wiekiem powyżej 65 r.ż. stanowią czynnik ryzyka ostrego przebiegu COVID-19.

Uwzględniając udowodnioną badaniami rolę witaminy D w kształtowaniu reakcji odpornościowych, jej niedobory mogą skutkować spadkiem skuteczności naturalnych mechanizmów obronnych. W dobie pandemii wirusa SARS-CoV-2 poza niekwestionowaną rolą szczepień ochronnych, coraz częściej wspomina się o roli suplementacji witaminy D w przebiegu COVID-19. Wykazano m.in., że wit. D3 wnikając wpływa na regulację genów wyciszając ich reaktywność prozapalną.

Co to oznacza? Otóż w przebiegu COVID-19 to nadmierna, niekontrolowana reakcja zapalna wywołana wirusem SARS-Cov-2 jest przyczyną większości objawów. Immunomodulacyjne działanie witaminy D może spowodować, że reakcje odpornościowe zostaną w pewnym zakresie zbalansowane – adekwatne a nie patologiczne. W 20 krajach Europy obserwowano niższe stężenie witaminy D u pacjentów z ostrym przebiegiem COVID-19. Wykazano ponadto, że witamina D wykazuje działanie ochronne wobec nabłonka pęcherzyków płucnych, poprzez działanie przeciwzapalne wobec makrofagów, limfocytów i wydzielanych przez nie cytokin (TNF, IL-6), których pobudzenie obserwowano w przebiegu ostrym COVID-19.

Odpowiednia suplementacja witaminą D w szczególności u osób cierpiących lub podatnych na rozwój chorób cywilizacyjnych, wpływa na zdolność komórek odpornościowych do właściwego, zbalansowanego reagowania na czynniki zakaźne m.in. SARS-Cov2 oraz reguluje inne procesy m.in. kościotworzenia czy gospodarkę wodno-elektrolitową.


Dr Marcin Włodarczyk
Dr Karolina Rudnicka
Katedra Immunologii i Biologii Infekcyjnej, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska, Uniwersytet Łódzki, mikrobiolodzy specjalizujący się w immunologii zakażeń, nauczyciele akademiccy, badacze eksperymentalni w okresie pandemii wirusa SARS-CoV-2 zaangażowani w pracę laboratoriom diagnostycznego COVID-19
Next article